Szukam rady kogos kto sie troche zna na fotografi i aparatach. Poszukuje jakiegos taniego i w miare sensownego lustrzaka, Budzet: 300-500 zł. Ktos doradzi?

Myślałem o Canon PowerShot A580 ale zastanawia mnie brak stablizacji obrazu w tym modelu, w taka stabilizacje niby wyposazone sa aparaty calkiem sporo tansze od tego canaona.

a nie patrzyłeś na olimpusy? w tym przedziale każdy będzie lepszy od canona

nie sprawdzalem, .. w sumie Olympus FE-310 wyglada nie najgorzej, przydałby sie cholera jakis wiekszy test tanich cyfrowek

.

nie mądrkuj Valk, nie madrkuj, te tanie cyfrowki maja parametry aparatow ktore rok/poltora roku temu kosztowaly grubo ponad 1tys zlotych i byly szczytem techniki dla amatorow, nie mam zamiaru wywalac 1tys PLN zeby moja dziewucha mogla sfotografowac sobie koze w zoo, bez przesady, w kolejne wakacje kupie jej znow za 400zl cyfrowke ktora kosztuje teraz 1.5tys.

i dobrze Razel kombinujesz

Z tego co mi kiedyś kolega mówił to ważne jest aby dolna granica ogniskowej była jak najmniejsza wówczas z bliska możemy pstrykać zdjęcia. Kupiłem w zeszłym roku Panasonic'a TZ3 i całkiem dobrze się spisuje a kupowałem w agito

Olympus [mju:] 700 - długo szukałem czytalem i tak dalej i generalanie mój wybór padł na ten model - wprawdzie kupiłem wyższy model Olympus [mju:] 850SW ale oba są tej samej serii i naprawdę przyzwoite pstrykacze .

700 kosztuje ok 600pln pewnie taniej można jeszcze znaleść.


ps shock and water proof rox ostatni canon zakoczył żywot kiedy moja żona sprawdzała nim wytrzymałość molo w Sopocie .

_________________
Zły i gnuśny

hmm, 700 ma tylko 7,1 mln piksel, wiecej maja tansze pstrykacze tej firmy, te piksele to maja znaczenie prawda?

.

ok, naczytalem sie sporo i poki co na prowadzenie wychodzi Canon PowerShot A720 IS http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/225801 ewentualnie Canon PowerShot A590 IS http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/281816

Razel nie do końca milIony maja znaczenia bardziej na jak duzej matrycy są odwzorowane - lepszy obraz osiągniesz 3 mln pix/ 2" matrycy niż 10 mln/1,5"
megapixele sa jak GHZ na procesorze chwyt marketingowy jak w g.... je wsadzisz :d

btw : używałem Canona A85 bardzo długo i sa to naprawdę dobre aparaty.

_________________
Zły i gnuśny

Tak ja napisał Banzai, ilość piksli to totalna bzdura, zwykły chwyt marketingowy. Do formatu A3 spokojnie wystarczy 3mln. Jakość optyki oraz wielkość samej matrycy pozbawia sens wykorzystywania matryc powyżej 3 mln piksli w takich aparatach Jednak tam gdzie mamy do czynienia z marketingiem, nie należy szukać sensu/logiki. Po prostu znacznie taniej jest napchać kolejne miliony piksli na dziadowską matrycę niż zrobić nową, dobrą matrycę lub lepszą optykę. Dla tego prawie zawsze jak znajdziesz aparat w tej samej cenie i jeden ma 5mln piksli a drugi 10 mln to na 99% ten drugi to badziewie. To prawie jak moc podawana przy compact wieżach NN Za cenę kolumny 80 W dobrej jakości możesz kupić ze dwie wieże NN każda po 350W

Jakby ktoś również był zainteresowany to mam do sprzedania aparat. Nie jest to może jakaś lustrzanka ale ładne robi zdjęcia
http://www.allegro.pl/item393288827_yak ... ixeli.html

Sorry że się wtrącam ale akurat mniej więcej podobny temat

Aparat amatorski, bo taki chcesz kupić, nie powinien mieć więcej jak 5-7 Mpix. Wszysto co powyżej to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Już chłopaki wcześniej napisali dlaczego, odbitka do A3 potrzebuje maksymalnie 5 Mpix.

To na co zwróciłbym uwagę, to:

- metalowy korpus aparatu (mój soniak W5 pomimo kilku "przyglebień" nadal doskonale się sprawuje, ciężar dodatkowo ułatwia ustabilizowanie sprzętu w czasie robienia ujęcia, obudowa nie rysuje się jak te plastikowe, lakier nie będzie się ścierał)
- koniecznie optyczna stabilizacja obrazu (w wydaniu Panasonic'a lub Canon'a, choć wolałbym tę z Panasonic'a)
- 7 Mpix to max za czym powinieneś się rozglądać
- obiektyw najlepiej z ekwiwalentem dla małego obrazka od 27-28 mm (wiem, będzie ciężko znaleźć coś za przyzwoite pieniądze)

O, coś takiego Lumix